Nov
Jonathan Rea (Kawasaki Racing Team) zapisał się na kartach historii, zdobywając trzeci z kolei tytuł WorldSBK na francuskim torze Magny-Cours. Doskonale wykorzystując atuty swojego Ninja ZX-10RR, Rea zgarnął koronę w pierwszym wyścigu, w którym zadziwił wszystkich pokazem perfekcyjnej sztuki rajdowej. W ostatnim sezonie osiągnięcie dominacji na torach wydawało się nie sprawiać temu 30-letniemu zawodnikowi najmniejszej trudności. Zdobywając trzeci tytuł z rzędu, zapewnił sobie stałe miejsce w podręcznikach historii. Jego kariera wyścigowa rozpoczęła się na torach Wielkiej Brytanii. Pierwsze kroki na arenie międzynarodowej stawiał w roku 2008, w formule WorldSSP. Szybko złapał rytm i przeniósł się do klasy World Superbike z zespołem Hondy, z którym zdobył łącznie 15 zwycięstw. Przesiadając się w roku 2015 na zieloną maszynę, Rea błyskawicznie zgrał się z zespołem Kawasaki Racing Team Ninja, zapewniając sobie w tym samym sezonie pierwszy tytuł mistrza świata. W świetnym stylu zdobył tytuł mistrzowski w roku 2016, w finałowej rundzie w Katarze, finiszując 51 punktów przed kolegą z zespołu Tomem Sykesem. Jako pierwszy w tym tysiącleciu zawodnik zdobywający dwa mistrzowskie tytuły z rzędu, pewnie rozpoczął przełomowy sezon 2017. Po zapewnieniu sobie historycznego trzeciego tytułu Rea wszedł do panteonu sław kategorii World Superbike, mając na horyzoncie możliwość zmierzenia się z rekordami swojego rodaka Carla Fogarty. Ulubieniec kibiców, oddany rodzinie domator, a jednocześnie trzykrotny mistrz odciska wyraźne piętno na swoim ukochanym sporcie, a pytanie “ile jeszcze zdoła wygrać?” pozostaje otwarte. Zdjęcie: www.worldsbk.com